Podobnie jak co roku w Święto Niepodległości nie miały wolnego nasze siatkarki. 100. rocznicę tego wyjątkowego wydarzenia na sportowo uczciły nasze: młodziczki, seniorki i kadetki.
Młodziczki zbierały doświadczenie w Łodzi
Jako pierwszy weekendowe zmagania rozpoczął zespół młodziczek, choć tym razem w 12-osobowym składzie na sobotni turniej z okazji Święta Niepodległości organizowany przez SL Salos-Wodną Łódź znalazło się miejsce dla aż 7 dziewcząt z młodszych roczników, grających aktualnie w trójkach i czwórkach. Okazję do sprawdzenia się w gronie starszych koleżanek otrzymały: Martyna Bulzacka, Karolina Kulczyńska, Martyna Michalak, Hania Puchała i Ania Martynowska z rocznika 2007 oraz Julia Bryl i Paulina Hajdo z rocznika 2006. Skład uzupełniły: Paulina Olszacka, Olga Łukaszewska, Nadia Miksa, Weronika Buczkowska i Maja Rozkal.
Dziewczęta zebrały kolejne bezcenne doświadczenia, które – mamy nadzieję – zaprocentują już wkrótce w turniejach minisiatkówki, a za rok, dwa i trzy w rozgrywkach młodziczek. Ostatecznie w gronie 9 zespołów nasze siatkarki zajęły 7. miejsce. Tytuł najlepszej zawodniczki w barwach Łaskovii powędrował do Olgi Łukaszewskiej.
Seniorki poległy w Olsztynie
Znacznie więcej po sobotniej podróży do Olsztyna obiecywały sobie natomiast nasze drugoligowe seniorki. Łaskowianki w starciu z ostatnim w ligowej stawce Chemikiem doznały bolesnej porażki 1:3 (20:25, 25:18, 23:25, 15:25) i mocno skomplikowały sobie sytuację w tabeli. Nasze siatkarki z ośmioma punktami zajmują obecnie dziewiąte miejsce, w przedostatniej kolejce pauzują, a w ostatniej serii spotkań zmierzą się we własnej hali z faworyzowanym AZS-em AWF UKSW Warszawa.
Już dziś serdecznie zapraszamy na to spotkanie. Początek w sobotę, 17 listopada o 16:00. Areną zmagań będzie tradycyjnie hala powiatowa dawnego „Elektryka” przy ul. Warszawskiej 13.
Kadetki zagrały w kratkę i zostaną w grupie 4
W niedzielę w hali „Elektryka” odbył się natomiast turniej fazy zasadniczej rozgrywek wojewódzkich kadetek. Nasze siatkarki podobnie jak przed trzema tygodniami rywalizowały w grupie 4 i podobnie jak w pierwszym turnieju walczyły ze zmiennym szczęściem.
W pierwszym spotkaniu rywalkami łaskowianek była SKRA BEŁCHATÓW. Po gładko wygranej pierwszej partii (25:17) w drugim secie Łaskovia prowadziła już 12:4 i 20:14, jednak bełchatowianki nie złożyły broni, „wyciągnęły” tę odsłonę, a w tie-breaku okazały się zdecydowanie lepsze zwyciężając 15:8 i w całym meczu 2:1. Dla zespołu rywalek należą się zasłużone gratulacje.
W drugim meczu przeciwniczkami gospodyń były siatkarki UKS FUKS SULEJÓW i to one lepiej rozpoczęły starcie prowadząc w pierwszym secie 9:6. Później jednak do głosu doszły łaskowianki wygrywając 25:19 i 25:15.
W efekcie po raz kolejny kończymy zmagania kadetek na drugim miejscu w grupie CZWARTEJ. Szansa na awans w niedzielę była chyba jeszcze większa niż przed trzema tygodniami, więc mamy nadzieję, że na następnym turnieju sprawdzi się przysłowie „do trzech razy sztuka”.
Na uwagę zasługuje fakt, że do zespołu po różnych perypetiach wróciła KAROLINA CHWIAŁKOWSKA, która była mocnym punktem w ekipie łaskowianek. Przed Karoliną jeszcze sporo pracy by nadrobić treningowe zaległości, ale potencjał jest ogromny i mamy nadzieję, że zostanie wykorzystany!
Łaskovia zagrała dziś w składzie: Kamila Rozwalak, Karolina Chwiałkowska, Wiktoria Bednarek, Hania Kowalewska, Olga Łukaszewska, Karolina Rejmończyk, Martyna Kmiecik, Paulina Olszacka, Weronika Buczkowska, Ida Buczkowska, Paulina Żyła, Nadia Miksa, Patrycja Chełmik i Weronika Przybylska.
Drużynę na trybunach dzielnie wspierali rodzice oraz pozostałe klubowe koleżanki.
