Młodziczki

Młodziczki walczyły z najlepszymi

W minioną niedzielę nasze młodziczki (dziewczęta z rocznika 2003 i młodsze) walczyły w turnieju grupy I ligi wojewódzkiej w Aleksandrowie Łódzkim. Dziewczęta zmierzyły się z trzema zdecydowanie najlepszymi zespołami tegorocznych rozgrywek: Liderem Konstantynów Łódzki, Czwórką Aleksandrów Łódzki i Juvenią Rawa Mazowiecka.

O pierwszych dwóch meczach nasze siatkarki chciałyby pewnie jak najszybciej zapomnieć, gdyż zarówno Lider jak i Czwórka gładko zwyciężyły w tych spotkaniach obnażając naszą największą słabość, jaką było tego dnia przyjęcie zagrywki.

Trema minęła w trzecim meczu z Juvenią (liderem ligi wojewódzkiej), w którym po niezłej partii pierwszej mogliśmy się pokusić o wygraną w secie drugim, w którym prowadziliśmy już 23:21, jednak nie wykorzystaliśmy swoich szans i w efekcie to dziewczęta z Rawy zeszły z parkietu w roli zwyciężczyń.

Miniony tydzień przyniósł dziewczętom ogromny bagaż doświadczeń, gdyż rozegrały 2 turnieje ligowe, a większość z nich brała także udział w rozgrywkach szkolnych. Miejmy nadzieję, że będą potrafiły przekuć to na lepszą grę w kolejnym turnieju, który rozegramy już za 2 tygodnie.

6 turniej ligi wojewódzkiej młodziczek – grupa I

Łaskovia – Lider Konstantynów Łódzki 0:2 (14:25, 12:25)
Łaskovia – Czwórka Aleksandrów Łódzki 0:2 (11:25, 14:25)
Łaskovia – Juvenia Rawa Mazowiecka 0:2 (20:25, 23:25)

Pozostałe mecze: Juvenia – Czwórka 2:0, Juvenia – Lider 2:0, Lider – Czwórka 2:0

Tabela turnieju

  1. Juvenia Rawa Mazowiecka – 6 pkt
  2. Lider Konstantynów Łódzki – 5 pkt
  3. Czwórka Aleksandrów Łódzki – 4 pkt
  4. Łaskovia Łask – 3 pkt

Skład Łaskovii: Kamila Rozwalak, Alicja Jaryszek, Ida Buczkowska, Hania Kowalewska, Olga Łukaszewska, Wiktoria Bednarek, Nadia Miksa, Weronika Przybylska, Patrycja Chełmik oraz Martyna Kmiecik.

Na koniec tradycyjnie kilka słów podsumowania od trenera Filipa: Bardzo się cieszę, że dane nam było zagrać w pierwszej grupie, w gronie drużyn, które zapewne będą reprezentować nasze województwo w ćwierćfinałach Mistrzostw Polski. W dwóch pierwszych meczach dziewczyny wyszły na boisko trochę jak „szare myszki” i grzecznie zebrały lanie od Lidera i Czwórki, ale w ostatnim spotkaniu, gdy już emocje opadły, gra była znacznie lepsza i okazało się, że „nie taki diabeł straszny”, a do urwania seta Juvenii zabrakło naprawdę niewiele. Szkoda, że kontuzja i choroba nie pozwoliły zaprezentować się na boisku Martynie Kmiecik i Paulinie Olszackiej, które przez cały sezon bardzo ciężko pracowały na treningach, pod nieobecność starszych koleżanek rywalizowały w kadetkach, a w kto wie czy nie najważniejszym turnieju ligi nie miały szansy powalczyć z najlepszymi. Pod nieobecność Pauliny dwa turnieje w pierwszej szóstce zagrała Ida Buczkowska, która została rzucona na bardzo głęboką wodę, bo w pierwszym składzie zadebiutowała dopiero w dwóch najwyższych grupach w lidze, w dodatku w niedzielę zmagając się z chorobą i jak na debiutantkę świetnie wywiązała się ze swoich zadań. Od wtorku wracamy do ciężkiej pracy na treningach tak aby z jak najlepszej strony zaprezentować się na kolejnym turnieju 11 marca.

Na górę