W meczu piątej kolejki II ligi do Łasku zawitał lider ligowej tabeli, ESPES Sparta Warszawa. Stołeczny zespół potwierdził swoją klasę i zwyciężył bez straty seta, choć w trzeciej partii licznie zgromadzona w hali przy ul. Berlinga publiczność mogła oglądać wyrównany bój, zakończony dopiero po emocjonującej końcówce.
Do spotkania ze Spartą łaskowianki przystąpiły przetrzebione chorobami. Co prawda trener Bogdan Lipowski wystawił swój podstawowy skład, ale 3 zawodniczki z pierwszej szóstki narzekały przed meczem na kłopoty zdrowotne. Łaskovia wybiegła na boisko w swoim tradycyjnym wyjściowym ustawieniu: z Natalią Karbowską, Joanna Gruszką, Karoliną Makaruk, Pauliną Czubak, Agnieszką Gonerską, Aleksandrą Mielczarek-Błońską oraz Magdaleną Dudek.
Mecz od mocnego uderzenia rozpoczęły warszawianki, które szybko objęły czteropunktowe prowadzenie (7:3). Przy dobrej zagrywce Joanny Gruszki łaskowianki szybko odrobiły straty i doprowadziły do remisu. Kolejny punkt zdobyła jednak Sparta, a w polu serwisowym w stołecznej ekipie pojawiła się Dominika Kozyra. Seria mocnych zagrywek oraz skutecznych bloków pozwoliła wypracować rywalkom Łaskovii ogromną przewagę (19:7) i dopiero skuteczny atak Karoliny Makaruk dał naszym siatkarkom kolejny punkt. W kolejnej akcji Karolina dołożyła jeszcze jedno oczko na zagrywce, ale w końcówce pierwszej partii to wciąż Sparta kontrolowała przebieg sytuacji na boisku i ostatecznie zwyciężyła 25:10.
W drugiej odsłonie trener Łaskovii desygnował do gry Agnieszkę Chojnacką w miejsce Karoliny Makaruk. Tylko początek partii był wyrównany. Warszawianki szybko osiągnęły kilkupunktową przewagę (10:5), którą systematycznie powiększały. Co prawda w pewnym momencie łaskowiankom udało się zbliżyć do rywalek na 3 punkty, ale przy zagrywce Izabeli Cieśnik lider tabeli ponownie odskoczył i prowadził już 15:8. Trener Sparty, Piotr Najmowicz mógł sobie pozwolić na przeprowadzenie zmian w swoim zespole, a rezerwowe zawodniczki stołecznej drużyny utrzymały wypracowaną przewagę i zwyciężyły w drugim secie 25:16.
Trzecią partię lepiej rozpoczęła Łaskovia. Głównie dzięki skutecznym atakom Agnieszki Chojnackiej nasze siatkarki prowadziły już 9:5. Sparta odrobiła jednak straty, a po chwili odskoczyła naszemu zespołowi na kilka punktów, prowadząc w pewnym momencie nawet 19:15. W końcówce łaskowianki poderwały się do walki i po skutecznych zagraniach Joanny Gruszki na tablicy wyników był remis (22:22, 23:23). Ostatnie zdanie należało jednak do warszawianek, które skutecznym atakiem wywalczyły sobie piłkę meczową, a całe spotkanie zakończyły punktowym blokiem.
Porażka z liderem sprawiła, że Łaskovia spadła w tabeli na szóste miejsce. Stawka jest jednak bardzo wyrównana i za wyjątkiem Sparty, która odskoczyła pozostałym zespołom na sześć punktów, różnice punktowe pomiędzy pozostałymi drużynami mogą zostać zniwelowane w trakcie jednej kolejki. Z uwagi na zbliżający się Dzień Wszystkich Świętych w rozgrywkach nastąpi teraz tygodniowa przerwa, a już 7 listopada nasze siatkarki udadzą się do Warszawy na wyjazdowy mecz z AZS-em AWF UKSW.
ŁMLKS Łaskovia – ESPES Sparta Warszawa 0:3
(10:25, 16:25, 23:25)
Składy zespołów:
Łaskovia: Makaruk (3 pkt), Karbowska (2), Gruszka (14), Mielczarek-Błońska (3), Czubak (5), Gonerska (2), Dudek (libero) oraz Przerywacz, Chojnacka (7)
ESPES Sparta: Adamska, Matyszczak, Cieśnik, Kęsik, Dąbrowska, Kozyra, Kucińska (libero) oraz Bator (libero), Niedźwiecka, Dyduła, Grzeszczak, Florczak, Krzysztoń
Pozozstałe spotkania 5. kolejki
Bluesoft Mazovia Warszawa – BAS Białystok 3:1 (25:22, 23:25, 25:10, 26:24)
NOSiR Nowy Dwór Mazowiecki – AZS AWF UKSW Warszawa 1:3 (27:29, 25:23, 23:25, 21:25)
GLKS Nadarzyn – AZS UMCS Lublin 1:3
ŁKS II SAN MG13 Łódź – UKS Ósemka Siedlce 3:0 (25:20, 26:24, 25:15)