Siatkarki Łaskovii rozegrają 14 lutego ostatni mecz w sezonie. Bez względu na wynik spotkania z GLKS-em Nadarzyn, które odbędzie się w sobotę o 18:00 w Łasku, w hali przy ul. Berlinga 1, podopieczne trenera Bogdana Lipowskiego zajmą w tabeli bezpieczną piątą pozycję i po raz kolejny zapewnią sobie drugoligowy byt.
Można więc już pokusić się o krótkie podsumowanie kończących się dla naszych zawodniczek rozgrywek. Mijający sezon upłynął dla Łaskovii pod znakiem problemów kadrowych. W drugim meczu sezonu, z warszawską Wisłą, poważnej kontuzji doznała podstawowa przyjmująca drużyny, Julia Gruszecka, ze względów osobistych do Irlandii musiała wyjechać atakująca Klaudia Maryniak, która świetnie spisywała się w przedsezonowych meczach kontrolnych, kontuzja wyeliminowała z gry Katarzynę Bakułę, a w trakcie rozgrywek zespół opuściła Zuzanna Kaczkowska. Brak podstawowych zawodniczek odbił się na wynikach z początku sezonu, kiedy to łaskowianki musiały uznać wyższość AWF-u UKSW Warszawa i NOSiR-u Nowy Dwór Mazowiecki.
Przełom nastąpił podczas meczu z Mazovią Warszawa. Przed spotkaniem do zespołu dołączyła powracająca do gry w Łasku Maja Lipowska, a naszym siatkarkom udało się pokonać faworyzowane Warszawianki 3:1. Po meczu z Mazovią nasz zespół wygrał bez straty seta dwa kolejne spotkania: z GLKS-em Nadarzyn i ŁKS-em SMS MG13 Łódź i tracił w tabeli tylko punkt do NOSiR-u zajmującego czwarte, premiowane awansem do play-off miejsce. W kolejnym spotkaniu łaskowianki postawiły trudne warunki liderowi tabeli, Wiśle Warszawa, urywając seta faworytkom do awansu do I ligi w ich hali. Niestety porażką zakończył się kolejny, kluczowy dla układu tabeli mecz, z ekipą z Nowego Dworu Mazowieckiego, a czarę goryczy przelała kolejna kontuzja, która przytafiła się świetnie spisującej się w poprzednich meczach Agnieszce Chojnackiej. Kolejne osłabienie spowodowało, że Łaskovia przegrała następne dwa spotkania: z AWF-UKSW Warszawa u siebie i z Mazovią Warszawa na wyjeździe, gdzie przetrzebione kontuzjami łaskowianki postawiły twardy opór zajmującej trzecie miejsce w tabeli stołecznej ekipie, ostatecznie przegrywając po zaciętym meczu 1:3.
Biorąc pod uwagę sytuację kadrową w kończącym się sezonie, piąte miejsce w lidze i bezpieczne utrzymanie należy uznać za dobry wynik na miarę możliwości zespołu. Warto również podkreślić że łaskowianki, w starciach z silniejszymi rywalkami nie odstawały znacząco od swoich przeciwniczek i większość przegranych spotkań stanowiły zacięte boje.
Siatkarki Łaskovii kończą już piąty z rzędu sezon na drugoligowych parkietach. Warto dodać, że oprócz dobrej postawy zespołu seniorek, w trakcie mijającego roku zawodniczka Łaskovii, Malwina Smarzek, z powodzeniem zadebiutowała w seniorskiej reprezentacji Polski. Obecnie Malwina występuje na parkietach siatkarskiej ekstraklasy, gdzie jest wiodącą postacią w drużynie Legionovii Legionowo i jedną z najskuteczniejszych zawodniczek w całej lidze. Niestety mimo dobrych wyników, zespół w dalszym ciągu boryka się z kłopotami finansowymi. Po raz kolejny łaskowianki były drużyną z najniższym budżetem w stawce drugoligowych zespołów. Na domiar złego w budżecie na nadchodzący rok Rada Miejska w Łasku zwiększyła finansowanie dla niemal wszystkich dyscyplin, zmniejszając fundusze przeznaczone na siatkówkę.