W 6. kolejce II ligi kobiet siatkarki Łaskovii podejmowały we własnej hali ekipę Krótkiej Mysiadło. Przed meczem ciężko było wskazać faworyta. W ligowej tabeli oba zespoły dzieliło tylko jedno miejsce (choć zespół z Mazowsza zgromadził na swoim koncie aż o 4 punkty więcej od łaskowianek), a w ubiegłym sezonie drużyny podzieliły się między sobą zwycięstwami.
Spotkanie dużo lepiej rozpoczęły łaskowianki, które gładko wygrały pierwszą partię 25:14. Jak to jednak w siatkówce, zwłaszcza kobiecej bywa, pewne zwycięstwo w premierowej odsłonie nie przeniosło się na kolejne sety, w których triumfowała drużyna z Mysiadła, mimo że w obu partiach Łaskovia wytrwale goniła rywalki i każdy z setów kończył się zaledwie dwupunktową wygraną przyjezdnych.
W secie czwartym natomiast stała się rzecz niebywała. Rozpędzona drużyna gości prowadziła już 18:8, a większość licznie zgromadzonych w hali powiatowej dawnego “Elektryka” kibiców (spotkanie obserwowało ponad 200 osób) powoli szykowało się do wyjścia. Łaskovia odrobiła co prawda część strat, ale ciężko było się spodziewać, że zniweluje aż tak wielką przewagę. Wtedy, przy stanie 20:14 dla Krótkiej w polu zagrywki w ekipie gospodyń pojawiła się Wiktoria Latosiewicz, która popisała się serią 11 mocnych serwisów, które w dużej mierze przyczyniły się do tego, że łaskowianki doprowadziły do remisu 2:2 w całym spotkaniu.
Set decydujący na początku był dość wyrównany, jednak w środkowej części partii to miejscowe przejęły inicjatywę wychodząc na prowadzenie 9:6. Krótka doprowadziła do remisu, w pewnym momencie było 11:11 i wtedy trzy kolejne oczka powędrowały na konto łaskowianek, które miały na swoim koncie piłki meczowe. 2 z nich zostały obronione przez ekipę gości, ale przy trzeciej okazji mecz skutecznym atakiem zakończył nie kto inny jak Wiktoria Latosiewicz.
Na wyróżnienie tego dnia zasłużył jednak cały zespół, gdyż po raz kolejny do zdobycia ligowych punktów przyczyniły się wszystkie obecne na boisku zawodniczki.
W następnej kolejce Łaskovię czeka arcyważny wyjazd do Węgrowa na mecz z Nike. Do hali powiatowej przy ul. Warszawskiej łaskowianki powrócą 4 listopada, kiedy to zmierzą się z ESPES Spartą Warszawa.
Łaskovia Łask – Krótka Mysiadło 3:2
25:14, 23:25, 23:25, 25:21, 15:13
Skład Łaskovii: Patrycja Lipińska, Paulina Czubak, Aleksandra Mielczarek-Błońska, Wiktoria Latosiewicz, Malwina Schonhofer, Patrycja Wróbel, Oliwia Marciniak (libero) oraz Justyna Sagan, Julia Rychlik, a także: Nikola Miązek (libero), Wiktoria Okulska, Karina Marczyńska, Sylwia Jaskólska i Dominika Kołodziejczyk; trener: Bogdan Lipowski
Pozostałe wyniki 6. kolejki:
UKS Chemik Olsztyn – PKMS NIKE Węgrów 0:3 (24:26, 14:25, 19:25)
AZS AWF UKSW Warszawa – MUKS Dargfil Tomaszów Mazowiecki 3:1 (25:17, 25:15, 24:26, 25:12)
NOSiR Nowy Dwór Mazowiecki – UKS Siedlce 3:0 (25:19, 25:16, 25:14)
LTS Legionovia Legionowo – BAS Kombinat Budowlani Białystok 3:2 (22:25, 30:28, 25:18, 22:25, 15:13)