Od zwycięstwa z GLKS-em Nadarzyn rozpoczęły drugoligowy sezon siatkarki Łaskovii. Podopieczne Bogdana Lipowskiego pokonały we własnej hali zawodniczki Dominiki Leśniewicz, po trwającym ponad 2,5 godziny spotkaniu 3:2.
Jak już wcześniej pisaliśmy, Łaskovia przystąpiła do tego sezonu w przemeblowanym składzie. Dodatkowo w meczu z Nadarzynem trener Bogdan Lipowski nie mógł skorzystać z doświadczonych: Agnieszki Chojnackiej, która doznała urazu stawu skokowego i Mai Lipowskiej, która wciąż wraca do zdrowia po przebytej w trakcie wakacji operacji. W składzie na sobotnie spotkanie znalazły się natomiast aż 4 zawodniczki, które debiutowały w drugoligowych rozgrywkach: Karolina Makaruk, Paulina Przerywacz, Joanna Gruszka i Agnieszka Gonerska.
Zespół gości, którego grającym trenerem jest libero złotej drużyny trenera Andrzeja Niemczyka, mistrzyni Europy z 2003 roku – Dominika Leśniewicz, przed sezonem został wzmocniony przez Martę Gurtowską, która ostatni sezon spędziła w pierwszoligowym Nike Węgrów.
Sobotnie spotkanie, mimo trwającego równolegle pikniku lotniczego na łaskim lotnisku, zgromadziło w hali przy ul. Berlinga ponad 150 sympatyków siatkówki. Mecz był bardzo emocjonujący. Pierwsze trzy partie miały podobny przebieg i kończyły się na przewagi.
W secie pierwszym lepsze okazały się zawodniczki Łaskovii, które zwyciężyły 26:24. W drugiej odsłonie nasze siatkarki również miały piłki setowe, jednak tym razem to zespół gości zwyciężył 29:27. W partii trzeciej GLKS prowadził już 22:20, ale więcej zimnej krwi tym razem zachowały łaskowianki, które odrobiły stratę i zwyciężyły 26:24. Czwarty set od wysokiego prowadzenia rozpoczął Nadarzyn (3:9). Łaskovia próbowała odrabiać straty i zbliżyła się do gości na 2 punkty (19:21), jednak to podopieczne Dominiki Leśniewicz okazały się lepsze i doprowadziły do tie-breaka zwyciężając 25:21.
Set decydujący lepiej rozpoczęła Łaskovia, która wyszła na prowadzenie 6:3. Nadarzynianki szybko odrobiły straty i doprowadziły do remisu (6:6). Wówczas dwie ważne piłki skończyła Karolina Makaruk i zmiana stron odbyła się przy dwupunktowym prowadzeniu łaskowianek. W drugiej fazie piątej partii grą naszych siatkarek mądrze kierowała Joanna Gruszka, która często wykorzystywała na środku siatki kapitan Łaskovii, Aleksandrę Mielczarek-Błońską. Podopieczne Bogdana Lipowskiego sukcesywnie powiększały przewagę i przy stanie 14:9 miały pierwszą piłkę meczową. GLKS-owi udało się ją obronić, jednak przy drugiej okazji punkt zdobyły łaskowianki i zakończyły piątego seta wynikiem 15:10, wygrywając inauguracyjne spotkanie 3:2.
Po pierwszej kolejce Łaskovia zajmuje piąte miejsce w tabeli. W kolejnym meczu nasze siatkarki zmierzą się w Łodzi z rezerwami Łódzkiego Klubu Sportowego. Spotkanie odbędzie się w niedzielę, 4 października. O miejscu i godzinie rozegrania meczu będziemy informować na bieżąco na naszej stronie.
ŁMLKS Łaskovia – GLKS Nadarzyn 3:2
(26:24, 27:29, 26:24, 21:25, 15:10)
Składy zespołów:
Łaskovia: Karolina Makaruk, Paulina Przerywacz, Joanna Gruszka, Aleksandra Mielczarek-Błońska, Paulina Czubak, Agnieszka Gonerska, Magdalena Dudek (libero) oraz Julia Wojtaszek
GLKS: Agnieszka Gawlik, Marta Gurtowska, Ewa Podkalicka, Weronika Smolińska, Dominika Leśniewicz, Agnieszka Lorenc, Marta Ćwiertniewicz (libero) oraz Natalia Szewczak, Katarzyna Żarłok, Klara Kotkowska
Pozostałe wyniki pierwszej kolejki:
ESPES Sparta Warszawa – BAS Białystok 3:0 (25:18, 25:21, 25:23)
AZS AWF UKSW Warszawa – AZS UMCS Lublin 3:2 (18:25, 25:19, 23:25, 25:20, 18:16)
Bluesoft Mazovia Warszawa – UKS Siódemka Siedlce 3:0 (25:14, 25:10, 25:17)
NOSiR Nowy Dwór Mazowiecki – ŁKS II SAN MG13 Łódź 3:0 (25:20, 25:17, 25:17)